Borsuk w ogrodzie – jak go odstraszyć?

Borsuk w ogrodzie – jak go odstraszyć?

Borsuk to jeden z wielu bywalców naszych lasów, jednak kiedy jego miejscem zamieszkania staje się nasz ogród, pojawia się duży problem. Niech jego przyjemny wygląd nikogo nie zwiedzie. To drapieżnik, który nie tylko zniszczy uprawy, ale może też stanowić zagrożenie dla ludzi. Dom przestaje być wtedy enklawą bezpieczeństwa. Na szczęście są skuteczne metody na pozbycie się intruza. Co ważne, nie muszą oznaczać uśmiercania go. Najlepiej jest postawić na zwalczanie przez odławianie, które jest proste i skuteczne. Jak tego dokonać?

Szkody w ogrodzie i gospodarstwie – działalność borsuka

Zwierzęta te mogą pogryźć lub silnie podrapać ludzi. Stanowią olbrzymie niebezpieczeństwo dla różnych zwierząt znajdujących się w gospodarstwie. Ich obecność oznacza również szkody w postaci zniszczonego trawnika, upraw itp. Dlatego warto zadbać o pozbycie się nieproszonego gościa z działki przy domu czy gospodarstwa rolnego.

Płyny i zapachy oraz dźwięki – czy warto?

Często mówi się, że jednym ze sposobów pokonania uciążliwego kłopotu są różnego rodzaju substancje odstraszające. Czasami są to płyny, innym razem spreje zapachowe. Mają one wytwarzać niesprzyjające zwierzęciu warunki i tym samym zmuszać go do samodzielnego opuszczenia posesji. W praktyce jednak zazwyczaj okazuje się, że borsuk nic sobie z nich nie robi i dalej grasuje w ogrodzie. Takie zwalczanie jest skuteczne w przypadku ptaków oraz gryzoni. Nie najlepszym sposobem na skuteczną walką z niechcianym ssakiem są również ultradźwięki. Podobnie jak środki chemiczne wykazują one efektywność, ale w walce z myszami i innymi gryzoniami, ale też kunami, jednak nie z borsukami.

Odławianie zamiast straszenia – skuteczna technika

O wiele lepiej sprawdzają się tradycyjne metody, które polegają na odłowieniu szkodnika, czyli złapaniu go w pułapkę i uniemożliwieniu ucieczki. Ważne jednak, żeby nie zrobić zwierzęciu krzywdy. Dlatego należy stosować tylko tzw. żywołpaki, czyli urządzenia, które nie uśmiercają, ani nie wyrządzają złapanemu zwierzęciu szkody cielesnej. Ich zadaniem jest po prostu zamknięcie ssaka w klatce i umożliwienie jego bezpiecznego przewiezienia i wypuszczenia np. w lesie.

Jak działają żywołapki?

Są to klatki jednowyjściowe, które określa się jako humanitarne pułapki, bo nie wyrządzają szkodnikowi krzywdy. Wykorzystują one zapadkowo-zatrzaskowy system zamykania. Otworzenie klatki możliwe jest jedynie od zewnątrz, nie zachodzi zatem ryzyko, że złapane zwierzę oswobodzi się od środka. Stawiając jednak na taki sposób zwalczania problemu w ogrodzie, należy często sprawdzać żywołapkę, by nie przetrzymywać zbyt długo w zamknięciu zestresowanego zwierzęcia.

Natychmiast po zauważeniu, że nasz intruz został zamknięty w klatce, należy przetransportować go w bezpieczne dla niego miejsce, z dala od gospodarstw. Przenoszenie pułapki jest komfortowe i nie stwarza zagrożenia pogryzienia czy podrapania przez szkodnika. Żywołapka ma specjalny uchwyt, który oddzielony jest od komory z borsukiem osłoną wykonaną z metalu, co stanowi solidną barierę ochronną.

Czego boi się borsuk?

Borsuki boją się ludzi oraz innych zwierząt im zagrażających.

Czy borsuki są niebezpieczne?

W stresujących sytuacjach borsuki potrafią być niebezpieczne.

do góry
Shop is in view mode
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium